Wędrówka
nr 2019/1

Gościniec sprawiedliwości

I będzie tam droga bita, nazwana Drogą Świętą. Nie będzie nią chodził nieczysty; będzie ona tylko dla jego pielgrzymów. Nawet głupi na niej nie zbłądzi. Nie będzie tam lwa i zwierz drapieżny nie będzie po niej chodził, tam się go nie spotka. Lecz pójdą nią wybawieni – Izaj. 35:8-9.

Omówione zostały już w poprzednich artykułach dwie drogi – szeroka oraz wąska. W tym tekście chciałbym abyśmy pochylili się nad trzecią drogą zwaną gościńcem sprawiedliwości. Jest to droga prowadząca do ludzkiej doskonałości, do zupełnej restytucji człowieka.

I będzie tam droga bita, nazwana Drogą Świętą.

Tam – ciekawym jest, że to słowo jasno wskazuje kierunek, czyli Wiek Tysiąclecia. Pan Bóg za pośrednictwem Chrystusa otworzy dla wszystkich wzbudzonych z grobu ludzi nową drogę, której kresem będzie oczyszczenie oraz powrót do podobieństwa Bożego, jakie posiadał Adam w raju.

Nie będzie nią chodził nieczysty; będzie ona tylko dla jego pielgrzymów.

Ludzkość w Tysiącleciu nie będzie korzystać z przypisanego usprawiedliwienia, gdyż to właśnie ten gościniec ma być sposobem do uzyskania rzeczywistej sprawiedliwości i doskonałości. Warunkiem jednak bycia pielgrzymem na tej drodze jest pozostawanie posłusznym zasadom panującym w Królestwie Chrystusowym.

Nawet głupi na niej nie zbłądzi.

Droga ta nie będzie uciążliwa, nie będzie wąska tak jak ścieżka w Wieku Ewangelii, która obecnie wymaga wiele poświęcenia i samozaparcia. Wręcz przeciwnie, będzie prosta i nieskomplikowana – nie jest możliwe aby się na niej zgubić.

A potem wyleję mojego Ducha na wszelkie ciało – Joel. 3:1,

I już nie będą siebie nawzajem pouczać, mówiąc: Poznajcie Pana! Gdyż wszyscy oni znać mnie będą, od najmłodszego do najstarszego z nich – mówi Pan – odpuszczę bowiem ich winę, a ich grzechu nigdy nie wspomnę – Jer. 31:34.

Jest to trakt przygotowany do wygodnej podróży, otwarty dla każdego, kto tylko będzie miał pragnienie by powrócić do pełnej harmonii ze swoim Stwórcą.

Nie będzie tam lwa i zwierz drapieżny nie będzie po niej chodził, tam się go nie spotka.

Te słowa z kolei podkreślają kolosalną różnicę pomiędzy gościńcem sprawiedliwości a szeroką i wąską drogą. Zarówno na szerokiej, jak i wąskiej drodze na człowieka czekają różne niebezpieczeństwa, zasadzki, pokusy i różne próby, które mogą prowadzić do upadku. Jednak jeśli mówimy o czasie Tysiącletniego Królestwa to z radością możemy powiedzieć, że nic z tych rzeczy nie spotka wędrującego nią pielgrzyma. Przede wszystkim Szatan, który obecnie jak lew ryczący szuka kogo pożreć, będzie związany i aż do czasu ostatniej próby nie będzie miał możliwości działania i wpływania na umysły ludzkie (1 Piotra 5:8; Obj. 20:2-3, 7-8). Niewiedza, przesądy, samolubne cele oraz wiele innych kamieni, zostaną usunięte, a sztandar prawdy wzniesie się ponad narody –

Przechodźcie, przechodźcie przez bramy, gotujcie drogę ludowi! Torujcie, torujcie ścieżkę, usuwajcie kamienie, podnieście sztandar nad ludami! – Izaj. 62:10.

Tak mówi Pan: W czasie łaski wysłuchałem cię i w dniu zbawienia pomogłem ci; stworzyłem cię i ustanowiłem cię pośrednikiem przymierza z ludem, abyś podźwignął kraj, porozdzielał spustoszoną własność dziedziczną. Abyś rzekł do więźniów: Wyjdźcie! A do tych, którzy siedzą w ciemności: Pokażcie się! Przy drogach będą się paść, a na wszystkich gołych wzgórzach będą ich pastwiska. Nie będą łaknąć ani pragnąć, nie dokuczy im gorący wiatr ni żar słoneczny, bo ten, który lituje się nad nimi, będzie ich prowadził i zawiedzie ich do krynicznych wód. Poprzez wszystkie moje góry utoruję drogi, a moje ścieżki będą podwyższone – Izaj. 49:8-11.

 

Lecz pójdą nią wybawieni.

Końcem tej drogi będzie doskonałość ludzka, która będzie poddana jeszcze ostatniej próbie (Obj. 20:7-8). Gdy człowiek przejdzie ją pomyślnie to osiągnie życie wieczne w Bożym Królestwie. Spełni się wspaniały Boży zamysł, aby z nastaniem pełni czasów wykonać ją i w Chrystusie połączyć w jedną całość wszystko, i to, co jest na niebiosach, i to, co jest na ziemi w nim – Efezj. 1:10.

Nasze serca powinny być przepełnione wielką miłością i wdzięcznością do Naszego Stwórcy za tak wspaniały Plan Zbawienia. Nie czekajmy więc na wydawałoby się łatwą drogę czasu Wieku Tysiąclecia ponieważ wielu na niej upadnie, lecz oddajmy swe serca Bogu już dziś.