„Jeśli jednak Chrystus jest w was, to chociaż ciało jest martwe z powodu grzechu, jednak duch jest żywy przez usprawiedliwienie” – Rzym. 8:10
Z punktu widzenia Bożego, ciało jest traktowane jako martwe, a duch lub umysł traktowany jest jako żywy. Tym, co Bóg uznaje, jest Nowe Stworzenie, któremu Pan ma zamiar dać nowe ciało duchowe we właściwym czasie – w Pierwszym Zmartwychwstaniu. Koniecznie powinniśmy jasno i wyraźnie utwierdzić sobie tę myśl w naszych umysłach, aby ciągle mieć świadomość pokoju w Bogu oraz Jego łaski i miłosierdzia okazanego nam w Chrystusie. Jeśli odrzucilibyśmy fakt, że Pan Bóg liczy się z nami według naszej woli i naszych intencji, a siebie ocenialibyśmy tylko według osiągnięć ciała, przypisując Panu Bogu taki sam sposób naszej oceny, to jest pewne, że stopniowo popadlibyśmy w ciemność, zamiesza- nie i zniechęcenie. Dlatego też nie zapominajmy, że duch lub wola uważana jest za żywą z powodu jej sprawiedliwości i pokoju z Panem Bogiem. Nie zaniedbujmy jej, jak również intencji, które nadają życiu właściwy kierunek, pamiętając, że każde ich zlekceważenie oznaczać będzie proporcjonalną szkodę dla naszego życia duchowego. Właściwy stan na- szych chęci i intencji zależy tylko od nas. Pan Bóg będzie mógł przyjąć tylko taką wolę, która jest Mu całkowicie oddana i lojalna w Chrystusie.