Na Straży
nr 2014/5

Kazanie duchom w więzieniu

1 Piotra 3:19

(…) Ale skoro Jezus umarł i w śmierci nic nie wiedział, to jak mógł gosił upadłym aniołom? Odpowiadamy, że jest to zwykłe wyrażenie tego, że „czyny mówią głośniej niż słowa”. Wielkie dzieła i fakty związane ze śmiercią i zmartwychwstaniem naszego Pana stanowią najwspanialsze kazanie dla upadłych aniołów. Gdy zobaczyli oni wierność Odkupiciela względem Boga, aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej, i gdy potem ujrzeli Boską wierność względem Niego okazaną przez wzbudzenie Go z martwych do najwyższej natury – boskiej natury – „wysoko nad wszystkie księstwa i zwierzchności, i mocy, i pastwa, i nad wszelkie imię, które się mianuje” [Efezj. 1:21] – wszystko to stanowiło największe kazanie miłości, lojalności, wiary i posłuszeństwa. Owo kazanie dla nich znaczyło: Jak poważny by nasz błąd nieposłuszeństwa Bogu w jakimkolwiek szczególe! Znaczyło równie: Czy Bóg, który zada sobie tyle trudu, by zbawić upadłych ludzi, nie ma w swym sercu miejsca na miłosierdzie także dla nas, jeśli będziemy żałować?

R- ( r.)
„Straż” / str.