The Herald
nr 2010/1

Dziś w proroctwach

Masowe morderstwa w wiadomościach

A ponieważ bezprawie się rozmnoży, przeto miłość wielu oziębnie – Mat. 24:12.

W listopadzie 2009 roku w Forcie Hood w Teksasie, major Nidal Malik Hasan, psychiatra wojskowy, krzyknął „Allahu Akbar” („Bóg jest wielki” po arabsku) i zabił trzynaście osób.

W dniu 19.10.2009 roku w szpitalu psychiatrycznym w New Jersey zmarł Howard Unruh, który był pacjentem tej placówki przez ponad 60 lat po tym, jak w 1949 roku zabił trzynaście osób w Camden, New Jersey. Chociaż został on błędnie okrzyknięty pierwszym masowym mordercą w Stanach Zjednoczonych, to jednak jego przypadek był rzadki w tym sensie, że nie popełnił on samobójstwa po dokonanej masakrze.

Inne tego typu zdarzenia to między innymi:

  1. mieszkaniec Cleveland, który zamordował jedenaście kobiet i pochował je w swym ogródku;
  2. czterdziesto jedno letni imigrant z Wietnamu, który gdy został skrytykowany ze względu na swą słabą znajomość języka angielskiego w klasie w Nowym Jorku, wyszedł, powrócił uzbrojony i zabił trzynaście osób, a następnie popełnił samobójstwo;
  3. imigrant z Korei Południowej który w 2007 roku zabił 32 osoby i ranił dalszych 29 w czasie dwóch zamachów na kampusie uniwersyteckim na Politechnice w Wirginii, po czym popełnił samobójstwo;
  4. dwóch uczniów w szkole średniej w Kolorado w roku 1999 zastrzeliło dwunastu uczniów i nauczyciela, zraniło 24 innych osób, a następnie popełniło samobójstwo.

Częstotliwość zła pozbawia ludzi rozsądku

Uniwersytet Stanowy na Florydzie przeprowadził badania publikacji prasowych, doniesień telewizyjnych oraz informacji w magazynach tygodniowych na temat masowych morderstw na przestrzeni o roku 1976 do roku 1996. Wyniki tych badań wskazują, że szeroko omawiane i publikowane reportaże z takich zabójstw dotyczyły wielkiej ilości przypadków śmiertelnych i rannych, gdzie ofiary były zupełnie nieznane sprawcy, całej zajście wydarzyło się w miejscu publicznym, do napadu wykorzystano broń,  czyn miał charakter brutalny i wiązał się z relacjami międzyrasowymi.

W roku 2009 tylko sześć takich strzelanin pochłonęło życie 47 osób na przestrzenie 4 tygodni. Żadne miasto, małe czy duże, nie jest bezpieczne. Howard Kutz, krytyk medialny piszący dla Washington Post, powiedział: „Tragicznym jest to, że wydaje się, iż wielu amerykanów stało się nieczułymi na masowe morderstwa, na masakry, ponieważ nie są one już niczym niezwykłym. Nie chodzi o to, że słuchacz nie doświadcza skurczu żołądka na wieść o tym, że gromada niewinnych ludzi zginęła z rąk szalonego strzelca, ale nie jest to już historia, którą słyszymy po raz pierwszy. Jest w tym pewien rytuał. Wiemy, czego się spodziewać.”

Badania wykonane przez Uniwersytet Stanowy na Florydzie wykazały również, że istnieje publiczna fascynacja przypadkami rzadkich i sensacyjnych aktów przemocy. Jednakże zwiększająca się liczba wypadków, wpływ wojen oraz  stwierdzenie, że morderstwa powiązane są z nielegalną działalnością, sprawiły, że zanika osobista tragedia związana z faktem morderstwem. Wiadomości dotyczące pojedynczych lub zbiorowych przypadków zabójstw stały się powszechne, biorąc pod uwagę liczbę takich zdarzeń ocenianych na 520.000 na całym świecie. W przygranicznym mieście Ciudad położonym w Meksyku, gdzie szerzy się handel narkotykami a populacja mieszkańców osiągnęła 1.5 miliona, w październiku 2009 roku liczba morderstw osiągnęła poziom 7 dziennie.

Morderstwa biorą się ze złych myśli

Bóg powiedział do Izraela: „Nie będziesz mordował” (2 Moj. 20:13, NIV).  Źródłosłów hebrajski brzmi po prostu „nie zabijaj”. W 2 Moj. 21:12-14 Bóg wyjaśnia,  że chodzi tu o umyślne zabójstwo kogoś uważanego za wroga. W wyniku morderstwa, ktoś traci życie i zerwaniu ulegają więzi. Żadne przykazanie nie pokazuje w lepszy sposób  wpływu grzechu.

Jezus wpisał morderstwo na listę grzechów: „Ale co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to kala człowieka. Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, rozpusta, kradzieże, fałszywe świadectwa, bluźnierstwa. To właśnie kala człowieka; ale jedzenie nie umytymi rękoma nie kala człowieka” (Mat. 15:18-20).

Morderstwo jest grzechem tego rodzaju, który wynika z wnętrza człowieka. Zwróćmy uwagę, że Jezus mówi, że najpierw pojawiają się złe myśli, a następnie przychodzi zabójstwo. W miarę jak złe myśli rozwijają się i rosną, w ostatecznym rozrachunku owocują morderstwem. W ten sposób Jezus pokazuje, że sposób myślenia staje się sposobem postępowania, a jedynym skutecznym sposobem na zwalczenie złych myśli skutkujących morderstwem jest odmiana serca.

Boże rozwiązanie

Jezus mówi nam również, że „nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego; i wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd” (Jan. 5:28-29). Przez moc zmartwychwstania, wszyscy którzy żyli będą mieli pełną możliwość w pełni poznać łaskę Bożą. Gdy w czasie tych sprzyjających warunków ktokolwiek odmówi przyjęcia sprawiedliwości za swój sposób życia, ten spotka się Bożą odpłatą, „albowiem co człowiek sieje, to i żąć będzie” (Gal. 6:7).

Przy zmartwychwstaniu każdy człowiek powstanie z usposobieniem i charakterem, jaki posiadał w chwili, gdy umarł. Ci, którzy zwodzili się myśląc, że uszli prawu przez odebranie sobie życia, przekonają się w nadchodzącym wieku, że oskarżają ich czyny przeszłości.  Będą musieli odmienić swe serca. Nienawistni, niemoralni, zdeprawowani zostaną obarczeni zadaniem naprawy i rehabilitacji.

Nikt nie będzie mógł więcej przekształcać złych myśli na złe działania, które szkodziłyby lub raniły stworzenia odradzające się na ziemi. Księga Objawienia wspomina, że Szatan będzie związany „aby już nie zwodził narodów, aż się dopełni owych tysiąc lat” (Obj. 20:3).

W dniu dzisiejszym, znaczna część zła i grzechu który króluje w sercach ludzkich, jest wynikiem działania Szatana. Gdy on zostanie usunięty, „nie będą krzywdzić ani szkodzić na całej mojej świętej górze, bo ziemia będzie pełna poznania Pana jakby wód, które wypełniają morze” (Izaj. 11:9). Wówczas „pokój stanie się dziełem sprawiedliwości, a niezakłócone bezpieczeństwo owocem sprawiedliwości po wszystkie czasy” (Izaj. 32:17). Chwalmy Pana za ten nadchodzący dzień!

Dziś w proroctwach

Ratunek dla chilijskich górników

Rzekł jej Jezus: Jam jest zmartwychwstanie i żywot; kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. A kto żyje i wierzy we mnie, nie umrze na wieki. Czy wierzysz w to? – Jan. 11:25-26.

W dniu 05.08.2010 roku, na pustyni Atacama w Chile, grupa 33 trzech górników zjechała do pracy w niewielkiej kopalni miedzi i złota. Nie spodziewali się wtedy, z ponownie na światło dzienne wyjadą dopiero 69 dni później. Gdy ich uwięzienie pod ziemią dobiegło końca, cały świat z zafascynowaniem śledził, jak pojedynczo wynurzali się z niewielkiego otworu wywierconego w granicie, poruszając się w biało-czerwono-niebieskiej kapsule ratunkowej. Obserwatorzy nazwali to wydarzenie cudownym i nie do pomyślenia. Gdy ostatni górnik wyjechał na powierzchnię, prezydent Sebastian Pinera powiedział: „Przeżyliśmy magiczną noc; noc, którą będziemy pamiętać przez całe nasze życie; noc, kiedy życie pokonało śmierć”. Alicia Campos, mówiąc o swym uratowanym synu, powiedziała: „Daniel prawdziwie narodził się na nowo. Zanim go uściskam i powiem mu jak bardzo go kocham, podziękuję Bogu z to, że pozwolił mi abym miała tę możliwość”.

Śmierć i katastrofy

Nie wszystkie wypadki w górnictwie zakończyły się tak szczęśliwie, jak ten. Praca w podziemnych tunelach pierwszych kopalń była ciemna, brudna i zawsze niebezpieczna. Śmierć i wypadki zawsze towarzyszyły tym, którzy wydobywali węgiel wiele dziesiątek metrów pod powierzchnią ziemi. Początkowo, nie istniały żadne rygorystyczne przepisy o bezpieczeństwie pracy po ziemią, zaś same przedsiębiorstwa zajmujące się wydobyciem nie przykładały do tych kwestii szczególnej odwagi. Zawsze można było zastąpić rannych lub martwych górników imigrantami, którzy licznie przybywali do Ameryki z Europy. Odpowiedzialność finansowa kopalń była ograniczona. Górnicy byli opłacani na podstawie ilości węgla, jaką wydobywali każdego dnia, w związku z czym pracowali szybko i nie zwracali uwagi na bezpieczeństwo pracy.

W Stanach Zjednoczonych, pierwsze federalne przepisy dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy w kopalniach wydane zostały w 1891 roku. Od tego momentu datuje się początek prawodawstwa tak stanowego jak i federalnego, zmierzającego do zwiększenia bezpieczeństwa górników. Przepisy zaczęły regulować takie kwestie jak wydajność wentylacji czy też zakaz zatrudniania dzieci poniżej 12 roku życia.

Jedną z najtragiczniejszych w skutkach tragedii górniczych była katastrofa w kopalni w Mandżurii, jaka miała miejsce w czasach japońskiej okupacji tego kraju, w dniu 26.04.1942 roku, kiedy to zginęło 1549 chińskich górników. Chińskie górnictwo cieszy się złą sławą do dnia dzisiejszego; między samym rokiem 2007 a 2009, w 33 katastrofach zginęło lub zaginęło 1600 górników.

Z jednej strony świat cieszył się ze skutecznej akcji ratunkowej w Chile, ale z drugiej strony niewiele można zrobić aby pomóc tym, którzy zginęli w innych katastrofach naturalnych, takich jak powodzie czy burze. Zgodnie z danymi publikowanymi przez Centrum Badań nad Epidemiami i Katastrofami, w samym 2009 roku zginęło 10.655 ludzi, a 119 milionów straciło dach nad głową lub ucierpiało w inny sposób w wyniku katastrof. Ocenia się, że same katastrofy naturalne opisane w znanej nam historii zabrały ze sobą życie ponad 200 milionów ludzi.

Zmartwychwstanie

Każda śmierć jest wielką tragedią, zwłaszcza gdy okaże się, że można jej było zapobiec. Gdy wydarzy się nieszczęście, zawsze pojawia nadzieja, że wkrótce sytuacja się polepszy. Pracujemy ciężej i liczymy na lepsze czasy. W razie choroby spodziewamy się, że wkrótce nastąpi poprawa. Jednak śmierć jest tragedią, której nikt nie jest w stanie odwrócić; kończy ona wszelkie nadzieje. Nasi bliscy przekraczają granicę, poza którą nie możemy im pomóc, są poza naszym zasięgiem. Delikatne więzi życia nagle ulęgają zerwaniu.

Jednak Bóg zaplanował drogę ucieczki ze stanu śmierci. W swej miłości i miłosierdziu, Bóg przewidział możliwość, aby umarli powrócili do życia: „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny” (Jan. 3:16). „Z ręki grobu wybawię ich, od śmierci wykupię ich. O śmierci! będę śmiercią twoją; o grobie! będę skażeniem twojem” (Oz. 13:14, BG). Jezus Chrystus przyszedł na świat jako doskonały człowiek. Pod względem fizycznym, był On dokładnym odpowiednikiem Adama, zanim ten zgrzeszył. W przeciwieństwie do Adama, Jezus był posłuszny Bogu. Złożył On ofiarę z własnego doskonałego życia jako „odpowiednią cenę”, okup, za życie sprzeniewierzone przez Adama. Ten dar uchylił karę śmierci nie tylko względem Adama, ale również względem wszystkich ludzi, którzy zostali potępieni z powodu jego nieposłuszeństwa (Rzym. 5:18, 19). Nauka o okupie jest największą i najbardziej obfitą w skutki nauką, jaka została przedstawiona w Piśmie Świętym. Jest ona podstawą jedynej, prawdziwej nadziei na pocieszenie świata, na którym teraz króluje śmierć. Gwarantuje ona radosne połączenie rodzin rozdzielonych śmiercią i wieczne życie na ziemi w szczęściu i zdrowiu.

Jezus zostawił nam posmak tego zmartwychwstania w słowach zacytowanych na wstępie (Jan. 11:25,26). Gdy Jego bliski przyjaciel Łazarz niespodziewanie umarł, Jezus udał się do grobu, polecił odsunąć kamień jaki zasłaniał wejście, a następnie „zawołał donośnym głosem: Łazarzu, wyjdź! I wyszedł umarły” (Jan. 11:43-44). Łazarz wyszedł z grobu! Wyobraźmy sobie tylko radość jego rodziny i przyjaciół, którzy otrzymali go z martwych. Ich łzy smutku zostały zamienione na łzy radości.

Podobne sceny już wkrótce będą się rozgrywać na całym świecie, gdy ustanowione zostanie Królestwo Chrystusowe: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, zbliża się godzina, owszem już nadeszła, kiedy umarli usłyszą głos Syna Bożego i ci, co usłyszą, żyć będą” (Jan. 5:25). Porównajmy emocje związane z tą wypowiedzią z atmosferą jaka towarzyszyła powrotowi chilijskich górników z podziemi na powierzchnię, czego świadkiem był cały świat. Pewnego dnia, każda osoba jaka kiedykolwiek żyła na ziemi, wyjdzie z grobu w czasie podobnej ceremonii. To dopiero będzie wydarzenie „cudowne i nie do pomyślenia”. Wszyscy ponownie spotkają swych bliskich, ponieważ będzie to Królestwo, gdzie nikt nie będzie mógł wyrządzać drugiemu szkody ani niszczyć, zaś życie będzie trwać wiecznie (Obj. 21:4). Ziemię wypełni wdzięczność dla Boga za ratunek i wyzwolenie wszystkich z więzów śmierci. Będzie to powszechne święto radości i uwielbienia.

Dziś w proroctwach

Światowe systemy tracą zaufanie

Bądźcie poddani wszelkiemu ludzkiemu porządkowi ze względu na Pana – 1 Piotr. 2:13.

Krajobraz geopolityczny zmienił się dramatycznie od czasu ataków terrorystycznych na USA w dniu 11 września 2001 roku i światowego kryzysu finansowego z roku 2009. Wielki nacisk, jaki kładzie się na te dwa wydarzenia, doprowadził do dramatycznego rozwoju wypadków na całym świecie i zmienił postrzeganie tego, co jest uznawane za normalne. Nawet zanim zdarzenia te miały miejsce, świat z ostatnich pięćdziesięciu lat zmieniał się politycznie, społecznie, gospodarczo i religijnie.

Systemy polityczne stały się bardziej zróżnicowane, odzwierciedlając zmiany w globalnej władzy. Przykładowo, świat polityczny, kiedyś zdominowany przez osiem tzw. krajów uprzemysłowionych (G8), doczekał się podzielenia tej władzy między co najmniej dwadzieścia krajów uprzemysłowionych (G20). Ponadto, wiele systemów doświadczyło ciągłych niepokojów społecznych, kwestionujących dawne struktury autorytarne i demokratyczne. W roku 2013, Krajowa Rada Wywiadu rządu USA opublikowała raport „Globalne trendy 2030: Alternatywne światy”. Dwa z prezentowanych przewidywań są dość zaskakujące: (1) Żaden poszczególny kraj nie będzie mocarstwem (rządzącym lub dominującym w kontekście politycznym i społecznym), (2) dyfuzja władzy poprzez nieformalne sieci o zasięgu globalnym skutkuje odwróceniem władzy od Zachodu począwszy od roku 1750 i wprowadza erę „globalnej demokratyzacji”.

Systemy społeczne zostały powszechnie dotknięte znacznym wpływem zmian demograficznych. Jedną z najbardziej znaczących zmian jest względne rozmieszczenie ludności w poszczególnych krajach. Kraje rozwijające się stanowią obecnie większa część światowej populacji, notując wzrost z 68% w roku 1950 do 82% w 2010 roku. W tym samym czasie odsetek całej światowej populacji w krajach rozwiniętych zmniejszyła się z 32% w 1950 roku do 18% w 2010 roku.

Tempo wzrostu liczby ludności w całym świecie spada, przy czym w krajach rozwiniętych prawie że nie występuje (0,3%), zaś w krajach słabiej rozwiniętych osiągając poziom nieco ponad 1%. Wśród krajów najsłabiej rozwiniętych nie zanotowano spowolnienia wzrostu liczy ludności, a wskaźnik ten pozostaje na poziomie około 2,7% rocznego wzrostu.  Stabilizacji populacji, według Wydziału Ludności Departamentu Spraw Gospodarczych i Społecznych, towarzyszy ogólny proces starzenia się ludności świata na niespotykaną dotychczas skalę. Uważa się, że zjawisko to jest w znacznej mierze nieodwracalne (patrz: Population Division, DESA, ONZ).

Potęga gospodarcza przenosi się do pięciu tzw. gospodarek wschodzących, znanych jako BRICS: Brazylii, Rosji, Indii, Chin i Afryki Południowej. Od czasu załamania gospodarki finansowej USA w roku 2008, Stany Zjednoczone nie są już dłużej uważane za niekwestionowane globalne supermocarstwo i sojusznik z wyboru. Chociaż dominacja gospodarcza USA nadal jest znaczna, to jednak nierozwiązane kwestie, takie jak zadłużenie, deficyt budżetowy i zagrożenie niedotrzymania płatności odsetek, w połączeniu ze skandalami politycznymi, takimi jak podsłuchy telefoniczne, zmieniły obraz Stanów Zjednoczonych w oczach świata. Chiny już sięgają po status supermocarstwa, zaś pozostałe kraje BRICS budują swą silną gospodarczą pozycję. Nie jest jeszcze pewne, który kraj lub które kraje zdominują świat przyszłej gospodarki.

Podczas ostatniego półwiecza wpływ religii w większości krajów rozwiniętych znacząco zmalał; jedynie niewielka grupa dorosłych nadal uczęszcza tam regularnie do kościoła. W Wielkiej Brytanii, wiara w Boga spadła z 77% w 1968 r. do poniżej 50% obecnie. Nieznaczna większość Amerykanów uważa religię za „bardzo ważną” w ich życiu, w porównaniu z 70% w 1960 roku. Chociaż islam może być najszybciej rozwijającą się światową religią, to jednak współczynnik ten również maleje w krajach, gdzie rozwój gospodarczy przyspiesza. Przykładem może być sytuacja w Iranie, gdzie po obaleniu rządów Szacha władzą przejęli islamscy duchowni, lecz dziś wewnętrzne ciśnienie szybko modernizującego się irańskiego społeczeństwa redukuje wpływy islamskie, w szczególności w zakresie statusu kobiet.

Nieefektywne systemy

W ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat, nastroje ludności świata się zmieniły. W 1972 roku, książka „Granice wzrostu” wywarła znaczny wpływ na ruch ochrony środowiska, ostrzegając przed światem, w którym coraz większa liczba ludności będzie oznaczać niewystarczającą produkcję żywności, rosnące zapotrzebowanie na zasoby skutkować będzie ich wyczerpaniem, zaś zwiększenie produkcji spowoduje zwiększenie zanieczyszczenia i doprowadzi do globalnego ocieplenia. Jednak poprawa technologii i globalne podejście do tych kwestii przyczyniły się do pewnego postępu w ich rozwiązywaniu. Przykładowo, na początku XX wieku, wydatki na problemy związane ze zdrowiem stanowiły zdumiewające 32% światowego produktu krajowego brutto (PKB), dzisiaj natomiast wydatki te zostały zmniejszone do 11%. Pomimo tego postępu w rozwiązywaniu problemów w skali makro, podstawowe kwestie życia wciąż pozostają zagadką:

  • 70% ludności świata żyje w krajach, w których istnieją największe restrykcje w zakresie religii,
  • ponad miliard ludzi nie ma odpowiedniego dostępu do bezpiecznej wody pitnej a prawie 3 miliardy nie ma dostępu do podstawowych urządzeń sanitarnych,
  • prawie miliard dorosłych osób nie potrafi czytać ani pisać,
  • 80% ludzi na świecie żyje za mniej niż 10 dolarów dziennie, zaś najbiedniejszych 40% przyczynia się zaledwie do 5% światowego dochodu.

Postęp zawiódł, jeżeli chodzi o najbardziej podstawowe kwestie dla większości ludności świata. Brak postępów wynika z ciągłego egoizmu, niezgody i nienawiści etnicznej w obrębie tej populacji. Dla tych, którzy nie mają czystej wody do picia lub nie potrafią czytać ani pisać, życie jest nadal trudne i niezadowalające. Choroba, ból i śmierć nadal są wspólnym dziedzictwem. Nienawiść i wojna zniszczyły szczęście ludzi i zburzyły spokój narodów.

Królestwo Boże zapewni trwałe rozwiązanie problemów

Bożym rozwiązaniem dla problemów ludzkości będzie rząd, który obejmuje każdego obywatela świata. W Piśmie Świętym Jahwe obiecuje stworzenie rządu – królestwa – które będzie wiarygodne, sprawiedliwe i uczciwe. „Albowiem dziecię narodziło się nam, syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju. Potężna będzie władza i pokój bez końca na tronie Dawida i w jego królestwie, gdyż utrwali ją i oprze na prawie i sprawiedliwości, odtąd aż na wieki. Dokona tego żarliwość Pana Zastępów” (Izaj. 9:5-6).

Inne proroctwa zapewniają, że Boże Królestwo przyniesie ze sobą trwałe rozwiązania dla palących problemów ludzkości. Boży prorok Daniel, podczas swej niewoli, zinterpretował pewną wizję Nabuchodonozora, króla Babilonu. Wizja ta została zesłana królowi przez Boga, aby zilustrować proces, w jakim Królestwo Boże będzie stopniowo wypierać wszystkie inne rządy na świecie. W wizji tej, początek Królestwa Bożego został porównany do kamienia, który nabiera rozpędu, a następnie rozbija posąg z żelaza, brązu, gliny, srebra i złota. Kamień następnie urósł w wielką górę, wypełniając całą ziemię. „Jak to widziałeś, że od góry oderwał się kamień bez udziału rąk, rozbił żelazo i miedź, glinę, srebro, złoto. Wielki Bóg objawił królowi, co potem się stanie. Sen jest prawdziwy, a wykład jego pewny” (Dan. 2:45).

Prorok Izajasz również przyrównuje królestwo Boże do góry. „Pan Zastępów wyprawi wszystkim ludom na tej górze ucztę z tłustych potraw, ucztę z wystałych win, z tłustych potraw ze szpikiem, ze starych dobrze wystałych win” (Izaj. 25:6). Góra ta – albo inaczej, Królestwo – przyniesie ze sobą błogosławieństwo dla całego świata: „I stanie się w dniach ostatecznych, że góra ze świątynią Pana będzie stać mocno jako najwyższa z gór i będzie wyniesiona ponad pagórki, a ludy tłumnie będą do niej zdążąć” (Mich. 4:1).

Bóg ma plan, który na przestrzeni wieków powoli zmierza do zupełnej realizacji. Żyjemy dziś w świecie wielkiego postępu. Jednak nawet ten postęp zblednie w obliczu zmian, jakie nastaną gdy Bóg objawi się „wzdychającemu stworzeniu”. Wówczas to Boski Plan w pełni wejdzie w życie, względem każdego człowieka, celem zapewnienia pokoju, szczęścia i wiecznego życia. Finał Boskiego Planu będzie odpowiedzią Boga na modlitwę Chrześcijan: „Przyjdź Królestwo twoje, Bądź wola twoja, jak w niebie, tak i na ziemi” (Mat. 6:10).

Dziś w proroctwach

Prześladowanie Chrześcijan

Tak jest, wszyscy, którzy chcą żyć pobożnie w Chrystusie Jezusie, prześladowanie znosić będą – 2 Tym. 3:12.

Organizacja „Otwarte Drzwi” od dwóch dekad publikuje doroczny raport zatytułowany World Watch List (WWL), w którym wymienia najgorsze obszary na świecie od względem prześladowania Chrześcijan. Spośród 50 krajów profilowanych na przez tę organizację w 2016 roku pod kątem najgorszych prześladowań, w ponad połowie z nich sytuacja pogorszyła się w stosunku do roku 2015. Według analityków WWL, sytuacja ta odzwierciedla zwiększone prześladowania w jednej lub więcej z pięciu kluczowych sfer: życie prywatne, życie rodzinne, życie w społeczeństwie, życie narodowe oraz życie kościoła. Z drugiej strony, prześladowania mogą być zlekceważone lub przybrać formę utajoną w sytuacji, gdy dyskusja publiczna na ten temat zostanie zaniechana. Jak wyjaśnił  dr Ronald Boyd-MacMillan, Dyrektor Badań w Open Doors International, „Możliwa jest sytuacja, gdy prześladowania staną się tak intensywne we wszystkich dziedzinach życia, że chrześcijanie będą bać się wspominać o swych przekonaniach (…) może się okazać, że poziom prześladowań obniży się, ponieważ  (…) prześladowania zwykle są reakcją na aktywne ujawnianie swych przekonań”. World Watch List 2016 opublikował listę następujących trendów, jakie dały się zaobserwować w 2016 roku:

1) Rządy coraz bardziej obawiają się islamskiego ekstremizmu, w związku z czym przeciwdziałają jego rozwojowi albo przez (a) wspieranie postawy nacjonalistyczne jako przeciwwagi lub (b) zaostrzenie przepisów i zwiększenie nadzoru nad wszystkimi formami ekspresji religijnej.

2) „Uśpione” komórki – małe grupy terrorystów, które przenikają do organizacji opozycyjnych i pojawiają się w wielu dziedzinach życia.

3) W wielu krajach szerzy się bezprawie, podczas którego mniejszości są prześladowane przez większość. Główną przyczyną wzrostu radykalizmu w 2016 roku był rozwój islamskich, ekstremistycznych i samozwańczych kalifatów, które rozszerzyły swe wpływy na arenie międzynarodowej. „Męczeństwo Chrześcijan i bezpośrednie, ukierunkowane ataki [wobec] nich nasiliły się do stopnia, którego jak sądzę nikt nie mógł przewidzieć”, powiedział rzecznik Otwartych Drzwi. Muzułmanie na całym świecie radykalizują się z obawy, że ekstremiści mogą przejąć ich obszary. Poddając się tym trendom, reakcja grup rządzących kierowana jest strachem. Obszarami, na których najszybciej rozwijają się przejawy prześladowań, są Bliski Wschód, Afryka i Azja Środkowa.

Trzy kraje gdzie prześladowania są najgorsze

Korea Północna od czternastu lat zajmuje czołowe miejsce na czele listy WWL (patrz tabela). Niepodzielnie panując nad 24,5 mln mieszkańców, Kim Dzong Un nadal konsoliduje swoją władzę. Na horyzoncie nie widać żadnych zmian lub poprawy sytuacji. W październiku 2015 roku miały miejsce obchody 70. rocznicy rządzącej Partii Robotniczej Korei; po tym wydarzeniu szczególnie trudno jest określić wiarygodność wiadomości publikowanych przez ten kraj. Mniejszość chrześcijańska liczy tam sobie 300.000 osób i jest traktowana z lekceważeniem przez rząd. Powszechnym komentarzem ze strony władz pod ich adresem jest stwierdzenie, że chrześcijaństwo jest „opium dla ludu”; podobne komentarze dało się niegdyś słyszeć również w innych krajach komunistycznych.

Drugim krajem pod względem intensywności prześladowań Chrześcijan jest Irak. W tym kraju o 36 milionach mieszkańców naśladowcy Chrystusa żyli od dwóch tysięcy lat, jednak obecnie liczba ta zmierza do zera. Irak od wielu już lat zmaga się z niepewnością strukturalną, konfliktami i brakiem stabilizacji. Jego rząd jest niezdolny do egzekwowania prawa oraz zapewnienie choćby minimum bezpieczeństwa. Pół-autonomiczny region kurdyjski na północy i duże arabskie obszary na południu są krańcowo odmienne od siebie pod względem kulturowym i językowym. Większość zasobów ropy naftowej Iraku leży w pobliżu Kirkuku i Mosulu, na obszarach granicznych pomiędzy częścią kurdyjską i arabską. Są to jednocześnie jedne z najbardziej niebezpiecznych i brutalnych obszarów. Chrześcijanie znajdują się tam w  krzyżowym ogniu dwóch stronnictw: z jednej strony problemy stwarzają Kurdowie, zaangażowani w uzyskanie szerszej autonomii, a z drugiej strony islamscy radykałowie dokonujący czystek religijnych przy pomocy grup terrorystycznych w celu utworzenia kraju jednolicie islamskiego.

Na trzecim miejscu znalazła się mało znana Erytrea, państwo na północ od Etiopii, zamieszkiwane przez ok. 6,7 mln ludzi, z czego jedna trzecia to Chrześcijanie. Tamtejsza władza jest absolutnie autorytarna i nietolerancyjna wobec jakichkolwiek form stowarzyszania się, ruchów opozycyjnych i wolności wypowiedzi.

Organizacja Human Rigts Watch twierdzi, że poziom przestrzegania prawa człowieka przez rząd Erytrei jest niemal najgorszy na świecie. Państwo dąży do przejęcia kontroli nad wszystkimi instytucjami religijnymi, czego wyrazem jest złożenie z urzędu Patriarchy Kościoła Prawosławnego Erytrei, który od 2007 roku przebywał w areszcie domowym. Erytrea konsekwentnie wspiera również rozwój radykalnego Islamu w Afryce. Jest to również jedno z dwóch państw w Afryce oznaczonych przez amerykański Departament Stanu jako „kraj szczególnej troski” (CPC) z uwagi na poważne naruszenia wolności religijnej. Jest to również jedno z tych państw, które w znaczącym stopniu przyczyni się do wzrostu kryzysu imigracyjnego na świecie, przy czym jeden z uciekinierów stwierdził, że „kraj stał się niezdatny do zamieszkania”.

Spośród  pięćdziesięciu krajów poddanych ocenie, listę zamykają „najlepsze z najgorszych” jak chodzi o prześladowania Chrześcijan, czyli Bahrajn, Niger i Oman.

Prawdziwe prześladowania Chrześcijan

Słownik Nelson’s Bible Dictionary opisuje prześladowania jako „nienawiść i cierpienia, jakie wiążą się z głoszeniem Słowa Bożego i świętym życiem ludu Bożego w nieprzyjaznym świecie. Koncepcja ta jest podkreślana w wielu miejscach proroctw Starego Testamentu, a w szczególności w księdze Izajasza. Również Nowy Testament naucza, że lud Boży będzie przechodził prześladowania.”

Dzisiejsze prześladowania wobec określonych grup społecznych są haniebne według standardów praw człowieka. Lecz już Jezus ostrzegł, że Jego prawdziwi naśladowcy będą stawiani przed radami chłostani w synagogach (Mat. 10:17). Zapowiedział również, że „z mego powodu zawiodą was przed namiestników i królów, abyście złożyli świadectwo przed nimi i poganami” (Mat. 10:18) oraz „będziecie w nienawiści u wszystkich dla imienia mego” (Mat. 10:22). Świadectwo prześladowań i męczeństwa prawdziwych Chrześcijan na przestrzeni całego Wieku Ewangelii, potwierdziło wypełnienie się tego proroctwa.

Jezus sam cierpiał prześladowania (Jana 5:16, 11:47-53, 15:18-20, Mat. 27:2, 26-30). Po Pięćdziesiątnicy, również Apostołowie doznali podobnego prześladowania zarówno ze strony Żydów, jak i pogan. Powodem, dla którego spotykali się z taką reakcją było głoszenie wieści o Jezusie jako Mesjaszu i jedynym prawdziwym źródle zbawienia. Wyznawcy Jezusa byli aresztowani i bici za to, że opowiadali o Jego zmartwychwstaniu (Dzieje Ap. 4). Szczepan, diakon w zborze jerozolimskim, został zatrzymany, postawiony przed Sanhedrynem, a następnie ukamienowany (Dzieje Ap. 6:11-7:60). Saul, który później sam doświadczył prześladowań, gorliwie zwalczał pierwszych Chrześcijan.

Cesarz rzymski Neron a następnie Dioklecjan podjęli próbę stłumienia rozwoju chrześcijaństwa. Ponad 20.000 Chrześcijan zginęło podczas panowania Dioklecjana. Kolejne prześladowania pojawiły się nie tylko ze strony władców, ale również frakcji chrześcijańskich znajdujących się u władzy. W okresie panowania papiestwa (539-1799 n.e.) każdy, kto ośmielił się sprzeciwić Kościołowi powszechnemu, musiał stawić czoła agresywnym i tragicznym w skutkach prześladowaniom (Dan. 7:25). Uważa się, że sam hiszpański inkwizytor Torquemada był odpowiedzialny za spalenie na stosie 10.220 osób które sprzeciwiały się papiestwu.

Apostoł Paweł napisał: „Tak jest, wszyscy, którzy chcą żyć pobożnie w Chrystusie Jezusie, prześladowanie znosić będą. Ludzie zaś źli i oszuści coraz bardziej brnąć będą w zło, błądząc sami i drugich w błąd wprowadzając” (2 Tym. 3:12-13). Pismo Święte zachęca prawdziwych naśladowców Chrystusa do znoszenia prześladowań (1 Piotra 3:14-17) i przyjmowania ich z radością (2 Kor. 12:10). Znaczenie wiary i cierpliwości podkreślone zostało w Liście do Hebrajczyków: „Bo jeszcze tylko mała chwila, a przyjdzie Ten, który ma przyjść, i nie będzie zwlekał; a sprawiedliwy mój z wiary żyć będzie; Lecz jeśli się cofnie, nie będzie dusza moja miała w nim upodobania. Lecz my nie jesteśmy z tych, którzy się cofają i giną, lecz z tych, którzy wierzą i zachowują duszę” (Hebr. 10:37-39).

Miłość do nieprzyjaciół

Jezus polecił swym naśladowcom, aby nie żywili urazy wobec swoich prześladowców. Co więcej, polecił im okazywać im miłość. „A Ja wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście byli synami Ojca waszego, który jest w niebie, bo słońce jego wschodzi nad złymi i dobrymi i deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. (…) Bądźcie wy tedy doskonali, jak Ojciec wasz niebieski doskonały jest” (Mat. 5:44-45,48). Słowo „doskonali” zostało w tym miejscu przetłumaczone z greckiego słowa które znaczy „kompletny”, zarówno jak chodzi o rozwój, a także umysłowy i moralny charakter. Rozwój naszego charakteru nie będzie kompletny, o jeśli nie odpowiemy na prześladowania w sposób, jaki opisał Jezus. Apostoł Paweł polecił nam błogosławić tych, którzy nas prześladują (Rzym. 12:14).

Z drugiej strony, Jezus nie zachęcał do szukania prześladowań i traktowania ich jako sposobu na sprawdzenie się (Mat. 10:16). „Nie powinniśmy czynić nic głupiego, nie powinniśmy wychodzić na ulice, aby wszczynać zamieszki. Mamy wykazywać się duchem zdrowego zmysłu – łagodnością, cichością, cierpliwością, braterską uprzejmością i miłością” (R5846).

Jeśli prześladowania spotkają naśladowcę Jezusa ze względu na głoszenie prawdy Słowa Bożego w pełen miłości i budujący sposób, wówczas należy polegać na mocy Bożej, modląc się słowami Dawida: „Panie, Boże mój, u ciebie szukam schronienia, wybaw mnie od wszystkich prześladowców moich i ocal mnie” (Ps. 7:2). Św. Paweł mówi, że nic nie może nas oddzielić od miłości Chrystusowej – ani ucisk, ani prześladowanie, ani cierpienie (Rzym. 8:35-39). Nie wiemy, jakie nowe prześladowania pojawią się na świecie w miarę, jak obecny wiek zmierzać będzie ku końcowi. Starajmy się skupić na głoszeniu prawdy o zbawieniu dla wszystkich i cierpliwie wytrwać do końca.

Czołówka państw spośród 50 o najostrzejszych prześladowaniach

1 Korea Północna
2 Irak
3 Erytrea
4 Afganistan
5 Syria
6 Pakistan
7 Somalia
8 Sudan
9 Iran
10 Libia

Źródło: Open Doors World Watch List

Dziś w proroctwach

Cuda medycyny?

Błogosław, duszo moja, Panu i nie zapominaj wszystkich dobrodziejstw jego! On odpuszcza wszystkie winy twoje, Leczy wszystkie choroby twoje. On ratuje od zguby życie twoje; On wieńczy cię łaską i litością – Ps. 103:2-4.

Rozważmy kilka osiągnięć technologicznych, które zostały ostatnio wprowadzone w dziedzinie medycyny.

Pewien sprzedawca opon w Karolinie Północnej, lat sześćdziesiąt sześć, spędził większą część swojego życia w ciemnościach ze względu na barwnikowe zwyrodnienie siatkówki. Jest to stan chorobowy, który niszczy komórki fotoreceptorów w oku. Tymczasem niedawno otrzymał on tzw. „bioniczne oko” – system protezy siatkówki ARGUS II – skonstruowane w Duke Eye Center w Durham, które daje mu możliwość widzenia światła i rozróżniania obiektów przez kontrast.

Niemowlę w Denver nie przeżyłoby, gdyby lekarze w Szpitalu Dziecięcym w Kolorado nie zoperowali torbieli jego lewym płucu, zanim się urodziło. W czasie operacji wydobyli dziecko do połowy z łona matki, pozostawiając podłączoną pępowinę system podtrzymujący życie, podczas gdy sami przeprowadzili operację.

Polski mężczyzna, który został sparaliżowany w 2010 roku kiedy w wyniku ataku nożownika został przerwany jego rdzeń kręgowy, znów może chodzić o kulach. Stało się to możliwe w wyniku zabiegu chirurgicznego polegającego na pobraniu komórek osłaniających komórki węchowe (OEC) – wyspecjalizowanych komórek, które tworzą część zmysłu węchu – namnożeniu ich i przeszczepieniu ich do rdzenia kręgowego.

Nowa terapia lecznicza z wykorzystaniem kombinacji dwóch leków, które ponownie aktywują układ odpornościowy, została uznana za obiecującą metodę walki z  zaawansowanym czerniakiem – śmiertelnym rakiem skóry, który zazwyczaj prowadzi do śmierci w ciągu kilku miesięcy po diagnozie.

Postęp medycyny

Augustyn napisał dawno temu, „Cuda nie są sprzeczne z naturą; one tylko zaprzeczają temu, co wiemy o przyrodzie”. Do pewnego stopnia to, co wczoraj wydawało się być przejawem cudów, dziś uznawane jest za postęp. Niektóre z przejawów tego postępu w znaczący sposób zmieniły zrozumienie uleczalnych zachowań ludzkich. Przykładowo, zespół Tourette’a, uznawany obecnie za rzadkie zaburzenie neurologiczne leczone farmakologicznie, niegdyś było powszechnie uznawane za formę opętania, które było w odpowiedni sposób „leczone”.

W 1944 roku lekarze przeprowadzili pierwszą operację serca. W roku 2013, wykonano około 3500 przeszczepów serca. W 1900 roku ludzi zwykle czekała śmierć w wyniku zapalenia płuc, grypy, gruźlicy i zakażeń przewodu pokarmowego. Dziś szczepionki mogą leczyć zakażenia nawet wówczas, gdy zostaną podane po raz pierwszy już po pojawieniu się objawów choroby. Jak wskazano powyżej, efekty lecznicze występują nawet u pacjentów, którym wstrzyknięto ich własne komórki, bez zewnętrznej, inwazyjnej interwencji.

Medycyna poczyniła niesamowite postępy. Jednak lek na największego wroga człowieka, jakim jest śmierć, nigdy nie zostanie wynaleziony. Każdy nowy przełom w dziedzinie medycyny potwierdza jej trwałość. W ciągu ostatnich trzydziestu lat miało miejsce 38 udokumentowanych przypadków pacjentów, co do których stwierdzono zgon, a których organizmy podjęły następnie funkcje życiowe bez interwencji medycznej. Jako przyczynę takich zjawisk podaje się spontaniczne i niewyjaśnione podjęcie pracy przez mięsień sercowy po śmierci.

Zjawisko to nazywane jest Syndromem Łazarza. Niedawny film pt. „Lazarus Phenomenon” oparty został na kanwie dwóch takich przypadków, w celu pokazania doznań tzw. bliskiej śmierci i rzekomych wizji nieba i piekła. Prowadząc badania nad Syndromem Łazarza, jeden z autorów artykułu „The Lazarus phenomenon” z grudniowego wydania czasopisma The Journal of Royal Society of Medicine, rocznik 2007, doszedł do wniosku, który zgodny jest z naszym biblijnym zrozumieniem tej kwestii: „Jest bardzo ważne aby uświadomić sobie, że śmierć nie jest wydarzeniem, ale procesem (…) w czasie którego zawodzą różne organy wspierające ciągłość życia.”

Tysiącletnie Królestwo Chrystusa usunie choroby

Tysiącletnie królestwo Chrystusa, o którym mowa jest w Jego modelowej modlitwie (Mat. 6:10), pozostaje tajemnicą dla większości ludzi. Królestwo to wypełni ziemską część obietnicy danej Abrahamowi, dotyczącą błogosławienia wszystkich rodzajów ziemi i przynosząc potomstwo tak liczne, „jak piasek na brzegu morza” (1 Moj. 22:17). Królestwo to będzie nowym niebem i nową ziemią, o których pisali Izajasz, Piotr i Jan (Izaj. 65:17, 2 Piotra 3:13, Obj. 21:1).

Ziemska część obietnicy danej Abrahamowi została powtórzona Jakubowi w 1 Moj. 28:13,14. Jego nasienie, albo inaczej mówiąc, potomstwo, zostało opisane w wersecie 14: „Potomstwo twoje będzie liczne jak proch ziemi i rozprzestrzenisz się na zachód i na wschód, i na północ, i na południe, i będą błogosławione w tobie i w potomstwie twoim wszystkie plemiona ziemi”. Królestwo Chrystusa oparte na nowych zasadach regulujących relacje między Bogiem a ludźmi, tzw. Nowym Przymierzu, rozwinie potomstwo Jakuba w ten sposób, że obejmie wszystkich ludzi, rozszerzając się na całą ziemię.

Celem tego Królestwa jest przywrócenie człowiekowi wszystkiego, co zostało utracone w Edenie z powodu grzechu Adama. Restytucja przyniesie człowiekowi życie wieczne, doskonałe zdrowie, panowanie nad ziemią i stan synostwa względem Boga. Zasięg Królestwa Chrystusa obejmie cały świat. Wyzwolić całą ludzkość z więzienia śmierci Adamowej (Izaj. 42:7, 49:9, 61:1). Usunie wszelkie ziemskie rządy i królestwa, a następnie przekształci ludzkość w jeden naród święty (Ps. 2:9, Dan. 2:44, Obj. 2:27). Jego celem będzie nauczenie wszystkich o Bogu (Jer. 31:34, Izaj. 11:9, Hab. 2:14).

Moc Boża działajaća przez Chrystusa i Kościół naprawi wszystko, co jest zepsute. W pierwszym rzędzie, zasługa ofiary Chrystusa (okup za Adama) zostanie zastosowana w celu uwolnienia wszystkich ludzi od przekleństwa Adamowego. W ten sposób proces umierania i śmierć Adamowa dobiegną końca. Pozwoli to Chrystusowi i Kościołowi przywrócić do życia wszystkich znajdujących się w grobach, aby mogli usłyszeć słowo Pana i uczyć się sprawiedliwości (Jana 5: 28,29).

Zastosowanie zasługi Chrystusa spowoduje również uleczenie wszystkich chorób. Nikt nie powie, że jest chory, ponieważ jego winy zostaną odpuszczone (Izaj. 33:24). Fizyczne dolegliwości, które nękają ludzkość, takie jak paraliż, ślepota, infekcje, choroby serca lub wady genetyczne wszelkiego rodzaju, zostaną wyleczone, gdyż są one częścią przekleństwa Adamowego.

Ludzkość wyjdzie z grobu z ciałem, które zapewni Pan: fizycznie doskonały ciałem, niepodlegającym chorobom i fizycznym skutkom przekleństwa Adamowego (1 Kor. 15:38-40). Gdy przekleństwo to zostanie usunięte, każdy człowiek będzie w stanie w pełni zrozumieć i przekonać się do posłannictwa prawdy i sprawiedliwości. Co więcej, jeśli tylko będzie tego pragnąć z głębi serca, będzie w stanie zastosować to posłannictwo Królestwa w swoim życiu, aby postępować do Boga po Drodze Świętej (Izaj. 35:8).

Z drugiej strony, każdy człowiek wyjdzie z grobu wyposażony w ten sam upadły charakter, jaki rozwinął w tym życiu. Postawa, wartości, zachowanie i sposób myślenia będą niedoskonałe i samolubne, tak jak wówczas, kiedy nastąpiła śmierć. Zadaniem Królestwa będzie zmienić taki charakter i serce, przeobrazić je w charakter i serce doskonałego człowieka. Będzie to jednak możliwe tylko wówczas, gdy ludzie będą chcieli się uczyć i słuchać (Ezech. 11:19,20). W jaki sposób będzie to możliwe do osiągnięcia, nie naruszając wolnej woli człowieka?

Błogosławieństwa Królestwa

Gdy błogosławieństwa Królestwa, wyrażające ogrom wielkiej miłości Boga do człowieka, zostaną wylane na ludzkość, zmiękczą kamienne serca większości ludzi. Błogosławieństwa te są opisane przez Izajasza jako wielkie święto, jakiego ludzkość nigdy wcześniej nie widziała (Izaj. 25:6-8). W przeważającej części, reakcją na te błogosławieństwa będą słowa: „Oto nasz Bóg, któremu zaufaliśmy, że nas wybawi; to Pan, któremu zaufaliśmy. Weselmy i radujmy się z jego zbawienia!” (Izaj. 25:9).

Królestwo przywróci ludziom charakter na podobieństwo charakteru Boga; wyposaży ich w serca, które będą doskonałe, pełne owoców ducha i boskiej miłości. Doświadczenie z grzechem nauczy każdego człowieka konsekwencji nieposłuszeństwa. Śmierci już więcej nie będzie, ponieważ z każdego serca dokładnie usunięte zostanie pragnienie nieposłuszeństwa. Ludzkość znów będzie panować nad ziemią – królestwem, które Bóg od niepamiętnych czasów przeznaczył dla człowieka (Ps. 8:5-8). Nie ma wątpliwości, że w takich warunkach wszyscy będą chwalić Boga, od którego pochodzą wszelkie błogosławieństwa (Ps. 67:3-7).