Ew. Jana 15:1-10
Zaśpiewam pieśń Pana mego,
O pięknej winnicy Jego,
Te latorośle, które bujnie rosły,
A owocu nie przyniosły –
Przez doświadczenia odcina,
A ta, co ku ziemi się zgina,
Pod ciężarem trosk i kłopotów,
Oczyszcza ją, podnosi podporą płotu.
Pan winnicy nie pozwoli,
By kto upadł w swej niedoli,
Ochrania ją i strzeże,
Jeśli trwamy mocno w wierze.
Strzeżmy się wszystkiego złego,
Byśmy byli winnicą Jego.
Serca nasze utrwalajmy w miłości,
Bo to owoc latorośli.