Pan Jezus jest PRAWDĄ oświetlającą, pośród kłamstw świata siłą rażącą.
Gdy tylko zbliżysz się w Jego stronę, stracisz utkaną z kłamstwa osłonę.
W szczerości serce Jemu pokażesz i swoje prawdziwe oblicze okażesz.
Pana nie oszukasz jak siebie samego, zapominając coś ujrzał w lustrze Słowa Bożego.
Na co więc stroić się w nieswoje szaty? Lepiej być w sercu prawdziwie bogatym.
Nic nie pomoże zewnętrzna ogłada i słów mądrych cała plejada,
gdy w sercu podstęp i zdrada czyjeś dobre imię obmową okrada.
Nie daj się zwieść (nie)winnym kłamstewkom, by w sercu nie okazały się małą plewką,
bo gdy czas zbioru nastanie, znacznie osłabią twe powołanie.
Pamiętaj więc Czytelniku drogi, gdy bliskie Ci są nieba progi,
szczerym bądź przed Bogiem i człowiekiem, gdy chcesz cieszyć się Przyszłym Wiekiem,
i to nie w cielesnej osłonie, lecz w chwalebnej, niebiańskiej koronie.