Uwielbiajcie Pana
nr 74

Duszo coś grzechem zmęczona

1
Duszo coś grzechem zmęczona,
w Zbawcy objęcia się skryj.
Patrz, On wyciąga ramiona
pospiesz do Niego i żyj.
On twe wołanie usłyszy,
wnet na ratunek pospieszy,
serce znękane pocieszy.
Pójdź, w Jego objęcia się skryj!
Pójdź, w Jego objęcia się skryj!
2
Wiernym obrońcą On będzie,
serce ukoi co drży.
W każdej pomoże ci biedzie,
otrze z czułością twe łzy.
Pospiesz, bo czasu już nie ma,
cóż ci pomogą westchnienia?
W Zbawcy twych trosk ukojenie.
On otrze z czułością twe łzy.
On otrze z czułością twe łzy.
Uwielbiajcie Pana
74

Duszo coś grzechem zmęczona

1
Duszo coś grzechem zmęczona,
w Zbawcy objęcia się skryj.
Patrz, On wyciąga ramiona
pospiesz do Niego i żyj.
On twe wołanie usłyszy,
wnet na ratunek pospieszy,
serce znękane pocieszy.
Pójdź, w Jego objęcia się skryj!
Pójdź, w Jego objęcia się skryj!
2
Wiernym obrońcą On będzie,
serce ukoi co drży.
W każdej pomoże ci biedzie,
otrze z czułością twe łzy.
Pospiesz, bo czasu już nie ma,
cóż ci pomogą westchnienia?
W Zbawcy twych trosk ukojenie.
On otrze z czułością twe łzy.
On otrze z czułością twe łzy.
Koniec