Pieśni Brzasku Tysiąclecia
nr 229

Ja chcę Ci oddać życie

1
Ja chcę Ci oddać życie,
zawsze być u Twoich stóp;
czy wieczorem, czy o świcie,
zawsze z Tobą aż po grób.
Wciąż z Tobą cierpieć pragnę
i chętnie znoszę każdy znój.
Swą wolę do Twej nagnę,
więc przyjm mnie, Panie mój.
Refren
Ja chcę Ci oddać życie,
zawsze być u Twoich stóp;
czy wieczorem, czy o świcie,
zawsze z Tobą aż po grób.
2
Ja chcę Ci służyć wiernie,
tylko podaj mi swą dłoń,
choć w Twej służbie ostre ciernie
ranią mi boleśnie skroń.
Pan jednak wynagrodzi,
koronę chwały w niebie da,
więc bóle moje słodzi
nadzieja wielka ta.
3
Więc u stóp Twych dziś złożę
wszystko, co na ziemi mam.
Przed Ojcem się upokorzę,
bo chcę wejść do nieba bram.
I Prawdę głosić będę,
tę Prawdę, coś nam w Słowie dał.
U Twoich stóp usiądę
i w Prawdzie będę trwał!
Pieśni Brzasku Tysiąclecia
229

Ja chcę Ci oddać życie

1
Ja chcę Ci oddać życie,
zawsze być u Twoich stóp;
czy wieczorem, czy o świcie,
zawsze z Tobą aż po grób.
Wciąż z Tobą cierpieć pragnę
i chętnie znoszę każdy znój.
Swą wolę do Twej nagnę,
więc przyjm mnie, Panie mój.
Refren
Ja chcę Ci oddać życie,
zawsze być u Twoich stóp;
czy wieczorem, czy o świcie,
zawsze z Tobą aż po grób.
2
Ja chcę Ci służyć wiernie,
tylko podaj mi swą dłoń,
choć w Twej służbie ostre ciernie
ranią mi boleśnie skroń.
Pan jednak wynagrodzi,
koronę chwały w niebie da,
więc bóle moje słodzi
nadzieja wielka ta.
3
Więc u stóp Twych dziś złożę
wszystko, co na ziemi mam.
Przed Ojcem się upokorzę,
bo chcę wejść do nieba bram.
I Prawdę głosić będę,
tę Prawdę, coś nam w Słowie dał.
U Twoich stóp usiądę
i w Prawdzie będę trwał!
Koniec