Pieśni Brzasku Tysiąclecia
nr 180

Pielgrzymem jestem w życiu tym

1
Pielgrzymem jestem w życiu tym,
niebiański cel przed sobą mam.
I tylko jest pragnieniem mym
bezpiecznie się przedostać tam.
2
Ma ścieżka pełna ostrych skał
i pełno cierni u mych nóg.
Otuchę jednak w serce wlał
w dobroci swej najlepszy Bóg.
3
Więc śmiało kroczę drogą tą
poprzez cierpienia i przez znój,
a krzyż nadzieją zawsze mą,
bo wiedzie mnie Zbawiciel mój.
4
I coraz wyżej tam się pnę,
gdzie jasnej gwiazdy świeci blask,
bo u stóp Pańskich spocząć chcę,
dostąpić nieba cennych łask.
5
A Pan w miłości wielkiej swej
wyciąga do mnie zbawczą dłoń
i po wędrówce ziemskiej tej
koronę włoży mi na skroń.
Pieśni Brzasku Tysiąclecia
180

Pielgrzymem jestem w życiu tym

1
Pielgrzymem jestem w życiu tym,
niebiański cel przed sobą mam.
I tylko jest pragnieniem mym
bezpiecznie się przedostać tam.
2
Ma ścieżka pełna ostrych skał
i pełno cierni u mych nóg.
Otuchę jednak w serce wlał
w dobroci swej najlepszy Bóg.
3
Więc śmiało kroczę drogą tą
poprzez cierpienia i przez znój,
a krzyż nadzieją zawsze mą,
bo wiedzie mnie Zbawiciel mój.
4
I coraz wyżej tam się pnę,
gdzie jasnej gwiazdy świeci blask,
bo u stóp Pańskich spocząć chcę,
dostąpić nieba cennych łask.
5
A Pan w miłości wielkiej swej
wyciąga do mnie zbawczą dłoń
i po wędrówce ziemskiej tej
koronę włoży mi na skroń.
Koniec