Nowy Jork (PAP). Dr R. W. Fairbridge z uniwersytetu kolumbijskiego przedstawił w środę dane świadczące, iż 6 tysięcy lat temu cały świat dotknęła katastrofalna powódź, zapewne ta sama, którą jako potop opisuje Biblia, i o której wspominają księgi buddyjskie.
Fairbridge, uczestnik obradującego w Nowym Jorku międzynarodowego zjazdu oceanografów, oświadczył w rozmowie z korespondentem agencji UPI, że zarówno wyniki jego 16-letnich studiów nad osadami morskimi, jak rezultaty badań innych uczonych pozwalają stwierdzić, że tereny przybrzeżne wielu lądów zostały kiedyś nagle zalane przez morze.
Uczonemu udało się określić wiek wielu osadów, a równocześnie ustalić, jak w danym okresie zmieniał się poziom wód w oceanach. Aby zebrać potrzebne dane Fairbridge nauczywszy się nurkowania, spędził dłuższy czas m. in. na badaniu obszarów podmorskich u wybrzeży Australii zachodniej.
Fairbridge powiedział, że poziom wody w oceanach był najwyższy mniej więcej 6 tysięcy lat temu.
„Wody przybierały stopniowo, cal po calu, w ciągu całych stuleci – oświadczył uczony. – Potem raptownie morze osiągnęło taki poziom, iż zalało wybrzeże i wdarło się w głąb lądu.”
Fairbridge ocenia, iż powódź zalała wtedy pas terenów nadbrzeżnych o szerokości 50-100 mil, do wysokości 100 metrów nad normalny poziom wód.