WIERZCHOSŁAWICE
9 czerwca i 27 października 2019
Dzięki łasce Najwyższego w roku 2019 dwukrotnie mieliśmy możliwość uczestniczyć w konwencjach zorganizowanych w Wierzchosławicach. Cieszymy się, że Pan Bóg przysposobił serca braci organizatorów oraz stworzył możliwości do tego, byśmy mogli zebrać się ku Jego chwale oraz ku wzajemnemu zbudowaniu, tworząc społeczność braci i sióstr jednakowej wiary oraz tych samych nadziei.
Pierwsza z konwencji odbyła się 9 czerwca. Poranek tego słonecznego dnia obfitował w serdeczne uściski braterskich dłoni, uśmiechy i wymianę kilku zdań z braterstwem podczas powitań, na znanym już nam miejscu sali GCK w Wierzchosławicach.
Wersetem przewodnim konwencji był zapis 1 Tes. 4:18: „Przetoż pocieszajcie jedni drugich temi słowy”, a pierwszym wykładem usłużył brat Ryszard Knop, który zgodnie z hasłem konwencji naszą uwagę kierował na pocieszanie. Drugim tematem usłużył brat Jerzy Kopak, a lekcja jaką przekazywał dotyczyła uczucia, jakim jest gniew. Kolejnym, trzecim wykładem zatytułowanym „Dzieło Elizeusza” służył brat Marek Litkowicz. Czwartym bratem usługującym był Marek Knitter, który przekazał nam lekcję dotyczącą białej szaty. W trakcie piątego tematu brat Walenty Bywalec zachęcał nas do rozważenia słów psalmisty: „Nie chcesz ofiar krwawych i darów, ale dałeś mi otwarte uszy” – Psalm 40:7.
Szybko upłynął nam ten mile spędzany czas i podobnie jak na początku dnia podawaliśmy sobie dłonie na przywitanie, tak po tych kilku godzinach czyniliśmy to na pożegnanie, nie wiedząc wtedy jeszcze, że braterstwo zechcą nas zaprosić na to miejsce już za tak niedługo.
Niewiele czasu minęło i przyszła pora na kolejną konwencję na tym miejscu, która odbyła się 27 października. Inna pora roku, nieco niższa temperatura na zewnątrz, ale rekompensowało to pogodne niebo oraz uśmiechnięte braterskie oblicza zebranych tego dnia na tej uczcie duchowej. Na początku wspólnie uwielbiliśmy Stwórcę i naszego Pana pieśnią i modlitwą. W pierwszym wykładzie brat Łukasz Knop przedstawił nam rozważania dotyczące nieobłudnej miłości, na podstawie wersetu będącego hasłem konwencji: „Miłość niech będzie nieobłudna” – Rzym. 12:9. Brat przedstawił nam definicję miłości i obłudy. Zwrócił naszą uwagę na to, co znaczy miłować miłością nieobłudną, czy to w stosunku do innych, czy też samego siebie. Wyjaśnił, że powinnością naszą jest miłować braci, aby tym sposobem dbać o ich zbawienie. Drugim wykładem pt. „Czy ktoś może przedstawić inną radosną nowinę?” usłużył brat Janusz Wilczek. Brat w interesujący sposób zwracał naszą uwagę na sposoby działania Przeciwnika, podkreślając, że często są one bardzo podstępne. Okoliczności nas otaczające oraz sposób, w jaki je odbieramy, mogą być kreowane przez Szatana i ukazywane nam jakoby zupełnie nieszkodliwe, choć w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Trzecim wykładem tego dnia – „Rozwój Nowego Stworzenia” podzielił się brat Jan Knop. Brat wskazywał nam na to, jakich dowodów rozwoju mamy się dopatrywać oraz przez jakie etapy rozwoju musi przejść Nowe Stworzenie. Brat zwrócił uwagę na pięć takich etapów: 1) spłodzenie, 2) pomazanie, 3) ożywienie, 4) zapieczętowanie, 5) narodzenie. Ostatnim czwartym tematem służył brat Franciszek Olejarz. Rozważanie zatytułował: „Czego mi jeszcze nie dostaje?”. Oparł je na historii rozmowy młodzieńca z naszym Panem zapisanej w Ewangelii Mateusza 19:16-22. Brat w rozważaniu przypominał o konieczności analizowania naszego życia, naszego postępowania oraz podkreślał, że konieczne jest, abyśmy czynili to wobec samych siebie, a nie współbraci.
Tego rodzaju przemyślenia pozostały nam w umysłach nie tylko na koniec tego dnia, ale ufamy, że na każdy dzień życia.
Z Wierzchosławic wyjeżdżaliśmy, kiedy słońce już schowało się za horyzontem, wzmocnieni w świętej wierze i z nadziejami, że choć znajdujemy się przy końcu tzw. sezonu konwencyjnego, to nasz Ojciec Niebieski da nam wkrótce spotkać się na kolejnej społeczności, która jeśli nawet nie będzie to konwencja, to będzie społecznością, której pragniemy najgoręcej, tj. za wtórą zasłoną.
Uczestnik