Autorzy Nowego Testamentu posługiwali się czasami greckim słowem typos (nr Stronga 5179), które tłumaczy się na język polski między innymi jako: „odcisk pieczęci, znak, model wzór, posąg, figura”. Słowo to wywodzi się od czasownika typtoo oznaczającego „bić, uderzać”. Związek tych słów widoczny jest np. w polskim wyrażeniu „bić monetę”, w którym chodzi o odciskanie w metalu wzoru z twardej matrycy. W tym też pierwotnym znaczeniu używa słowa typos ewangelista Jan, pisząc o „znakach (śladach) gwoździ” na rękach Jezusa (Jan 20:25).
Pisarze NT używali też słowa typos, by przekazać informację, że Przybytek izraelski na pustyni skonstruowany został według wzoru (gr. typos), pokazanego Mojżeszowi na Synaju (Dzieje Ap. 7:44; Hebr. 8:5). W tym znaczeniu typos określał model – taki jak używa się do dzisiaj choćby przy projektowaniu. W podobnym też sensie słowo typos wielokrotnie używane jest w odniesieniu do wzoru godnego naśladowania, przykładu, jakim był dla nas np. apostoł Paweł, czy jakimi my winniśmy być dla innych (Filip. 3:17; 1 Tes. 1:7; 2 Tes. 3:9; 1 Tym. 4:12; Tyt. 2:7; 1 Piotra 5:3).
Słowo typos w znaczeniu „wzór, model” zostało też zastosowane do opisu pojęć symboliki hebrajskiej. Apostoł Paweł pisze, że pierwszy człowiek Adam był wzorem Chrystusa (Rzym. 5:14 BT typem, NB obrazem), czyli inaczej mówiąc postać Adama była modelem, dającym pewne wyobrażenie o Mesjaszu. Również wydarzenia z historii Izraela określa apostoł Paweł mianem wzoru, wedle którego może i nam również zdarzyć się postępować (1 Kor. 10:6,11).
Tak jak model znajduje najczęściej swoją realizację, tak jak wzór (matematyczny czy graficzny) bywa stosowany w praktyce, a pieczęci towarzyszy jej odcisk, tak greckie słowo typos skojarzone jest z anti-typos (numer Stronga 499), oznaczającym „odcisk pieczęci, kopię, wizerunek, odbicie”. W tym znaczeniu duchowa świątynia w niebie stanowiła np. rzeczywistość odpowiadającą modelowi Przybytku (Hebr. 9:24), a apostoł Piotr nazywa chrzest odzwierciedleniem wzoru ukazanego w korabiu Noego (1 Piotra 3:21).
Tłumacząc greckie słowa typos oraz antitypos na język polski napotykamy na pewną trudność, polegającą na tym, że w języku polskim nie ma odpowiedniej pary słów, które dobrze oddawałyby sens greckich oryginałów. W specjalistycznym języku teologicznym przyjęło się używać pary spolszczonych wersji słów greckich: typ i antytyp. W polskich tłumaczeniach wydawnictw badaczy Pisma Świętego zastosowano bardziej polskobrzmiące pary: obraz i pozaobraz oraz figura i pozafigura wraz z odpowiadającymi im przymiotnikami – obrazowy, pozaobrazowy oraz figuralny i pozafiguralny. Choć słowa: pozaobraz czy pozafigura nie znajdziemy w żadnym polskim słowniku, a słowa obraz i figura mają potocznie nieco inny zakres znaczeniowy (zwłaszcza odpowiadające im przymiotniki), to wydaje się, że użycie tych słów w specjalistycznym zastosowaniu odnoszącym się do symboliki biblijnej dobrze odpowiada ich oryginalnym znaczeniom oraz zasadom słowotwórstwa. Słowo figura może mieć znaczenie wzoru literackiego czy muzycznego. Dlatego też po uprzednim objaśnieniu można go chyba użyć w odniesieniu do „figury symbolicznej”, podobnie jak mówi się o „figurze stylistycznej”. Słowo pozafigura odpowiadające greckiemu antytypowi również dobrze się objaśnia, jako że przedrostek poza- może oznaczać obszar oprócz tego wyznaczanego przez zakres znaczeniowy słowa, które poprzedza (np. zajęcia pozaszkolne). Podobne uzasadnienie można by podać do pary „obraz–pozaobraz”.
Tak więc decydujące jest nie tyle mniej lub bardziej poprawne użycie jednego z powyżej przytaczanych polskich słów, ile poprawne zrozumienie zagadnienia typu i antytypu jako wzoru i jego realizacji.