Brat Stanisław Sroka urodził się 20 września 1927 r. we wsi Frywałd koło Krzeszowic (woj. małopolskie). Jego rodzice przyjęli prawdę, gdy był małym dzieckiem, od najmłodszych lat stykał się więc z Biblią i bardzo ją cenił. We Frywałdzie był niewielki zbór, a nabożeństwa odbywały się w najbliższym sąsiedztwie rodziny Sroków. Zbór ten był odwiedzany przez braci starszych z innych miejscowości, między innymi z Chrzanowa. Dzisiaj we Frywałdzie nie ma już Badaczy Pisma Świętego, ale brat Sroka do końca swojego życia wspominał społeczność, w której się wychował, i rolę tego braterstwa w jego życiu duchowym.
W 1945 r., na pierwszej powojennej konwencji w Podlesiu, brat Stanisław okazał swe poświęcenie dla Pana Boga i przyjął symbol chrztu. Przez pewien czas, dopóki mieszkał w domu rodzinnym, był członkiem zboru we Frywałdzie, gdzie zaczął służyć jako starszy. W 1952 r. ożenił się z Genowefą Woźniak, która pochodziła z braterskiej rodziny. Wraz z żoną zamieszkał w Chrzanowie i oboje zostali członkami tutejszego zboru. Tutaj również pełnił funkcję starszego zborowego. Brat Stanisław wychował trzy córki; doczekał się trojga wnucząt i jednego prawnuczka. Dnia 1 marca 2011 r. minęło 59 lat od jego ślubu z siostrą Genowefą.
Brat Sroka był z zawodu murarzem. Jako uczciwy i zdolny rzemieślnik, był bardzo ceniony przez zleceniodawców. Wybudował wiele ziemskich domów w Chrzanowie i okolicy. Pracował także w odległych miejscowościach, między innymi wykonując roboty budowlane u braci. Swoimi umiejętnościami zawodowymi służył też naszej społeczności – przyczynił się do budowy Domu Spokojnej Starości w Miechowie, „Stodoły” w Białogardzie oraz sali nabożeństw w Chrzanowie.
Przez całe swoje życie brat Stanisław dbał jednak najbardziej o duchowe budowanie. Bardzo wiele czasu poświęcał na czytanie Biblii oraz literatury biblijnej. Kompletował i oprawiał roczniki czasopism „Straż” oraz „Na Straży”. Zgromadził kilkaset taśm magnetofonowych z wykładami różnych braci. Zdobytą wiedzą biblijną oraz swoimi przemyśleniami dzielił się z innymi – do 2010 r. (z niewielką przerwą) służył jako brat starszy w macierzystym zborze chrzanowskim, a także w zgromadzeniach rozsianych po całej Polsce, pełniąc służbę pielgrzyma. Kilkakrotnie odwiedził braterstwo we Francji oraz na Ukrainie i w Mołdawii. W swoim domu chętnie gościł braci, którzy przyjeżdżali do Chrzanowa. Prowadził z nimi nie kończące się rozmowy – niemal wyłącznie na tematy biblijne. Przez 9 lat uczestniczył w pracy Komitetu Redakcyjnego czasopisma „Na Straży”, opiniując przysyłane do redakcji artykuły.
Bóg obdarzył brata Stanisława dobrym zdrowiem i tężyzną fizyczną, dlatego pomimo ciężkiej pracy, wykonywanej od bardzo wczesnej młodości, niewiele chorował.
W 2004 r. przeszedł poważną operację serca, ale dzięki Bożej pomocy powrócił potem do zupełnej sprawności i dalej mógł cieszyć się spokojnym rodzinnym życiem oraz służyć braciom.
W 2010 r. doznał udaru mózgu, ale i z tej niemocy Pan pozwolił mu się podźwignąć, choć sił fizycznych już mu wyraźnie ubyło. W tym roku, z końcem lutego przyszła choroba, której nie można było wyleczyć. Po kilku tygodniach, w dniu 9 kwietnia 2011 r. brat Stanisław w spokoju odszedł do oczekiwanej wieczności.
Jego zaangażowanie w sprawy wiary i poświęcenie dla Pana były szczere i autentyczne, dlatego wierzymy, że Pan Bóg nie pozostawi jego starań i wierności bez nagrody, której obietnica przyświecała całemu ziemskiemu życiu brata Stanisława.