Uwielbiajcie Pana
nr 87

Dzień po dniu

1
Dzień po dniu
dla każdej nowej chwili,
nowych sił udziela mi mój Bóg.
Wiem, że Ojciec
dziecię swe posili,
żyję więc bez obaw
i bez trwóg.
2
Ten, którego miłość
nie ma granic,
wie najlepiej
co ma komu dać
Ból zmieszany jest
z radości łzami,
znój i trud,
spoczynek błogi ma.
3
Dzień po dniu
mój Pan jest zawsze ze mną,
gotów wciąż
udzielać nowych łask.
On rozjaśnia
moją dolę ciemną
w burzy czas
posyła słońca blask.
4
Bóg obiecał
nad swym dzieckiem czuwać,
wiernie też
zadanie spełnia swe.
Obietnica Jego strach usuwa:
z każdym dniem
posilę siły twe.
5
Pomóż mi
w doświadczeń ciężką chwilę,
obietnicom Panie ufać Twym.
Daj zachować
w sercu wiary tyle,
by nie zachwiać się
w tym świecie złym.
6
Spraw bym mógł
pokornie z ręki Twojej
przyjąć każdą
z przeznaczonych dróg.
Dzień po dniu,
przez radość, trud i znoje,
aż osiągnę wreszcie niebios próg.
Uwielbiajcie Pana
87

Dzień po dniu

1
Dzień po dniu
dla każdej nowej chwili,
nowych sił udziela mi mój Bóg.
Wiem, że Ojciec
dziecię swe posili,
żyję więc bez obaw
i bez trwóg.
2
Ten, którego miłość
nie ma granic,
wie najlepiej
co ma komu dać
Ból zmieszany jest
z radości łzami,
znój i trud,
spoczynek błogi ma.
3
Dzień po dniu
mój Pan jest zawsze ze mną,
gotów wciąż
udzielać nowych łask.
On rozjaśnia
moją dolę ciemną
w burzy czas
posyła słońca blask.
4
Bóg obiecał
nad swym dzieckiem czuwać,
wiernie też
zadanie spełnia swe.
Obietnica Jego strach usuwa:
z każdym dniem
posilę siły twe.
5
Pomóż mi
w doświadczeń ciężką chwilę,
obietnicom Panie ufać Twym.
Daj zachować
w sercu wiary tyle,
by nie zachwiać się
w tym świecie złym.
6
Spraw bym mógł
pokornie z ręki Twojej
przyjąć każdą
z przeznaczonych dróg.
Dzień po dniu,
przez radość, trud i znoje,
aż osiągnę wreszcie niebios próg.
Koniec