Gdy spojrzę w ten błękit przeźroczy,
by dziełom napatrzeć się Twym,
to łzami zachodzą mi oczy,
żem dzieckiem niewdzięcznym i złym.
Gdy spojrzę w ten błękit przeźroczy
1
2
Nie odchodź ode mnie, mój Panie,
choć widzisz mnie grzesznym i złym!
W mym życiu są cierpień otchłanie,
Ty skrzydłem ochraniaj mnie swym!
choć widzisz mnie grzesznym i złym!
W mym życiu są cierpień otchłanie,
Ty skrzydłem ochraniaj mnie swym!
3
Przede mną jest wieczność daleka,
pode mną otwiera się grób,
a życie tak szybko ucieka
wśród walki, szamotań i prób.
pode mną otwiera się grób,
a życie tak szybko ucieka
wśród walki, szamotań i prób.
4
Spraw, Panie, niech w Tobie ja żyję,
choć wzgardą okrywa mnie świat.
Ja łzami Twe stopy obmyję,
miłości ofiarnej dam kwiat!
choć wzgardą okrywa mnie świat.
Ja łzami Twe stopy obmyję,
miłości ofiarnej dam kwiat!
5
Nad wszystko chcę kochać Cię, Panie,
lecz świętej miłości mi brak,
więc skargą to moje wyznanie
i prośbą o zdroje Twych łask.
lecz świętej miłości mi brak,
więc skargą to moje wyznanie
i prośbą o zdroje Twych łask.