Pieśni Brzasku Tysiąclecia
nr 325

Gdy na krzyż ów podnoszę wzrok

1
Gdy na krzyż ów podnoszę wzrok,
na którym Zbawca życie dał,
do krzyża wnet przybliżam krok,
bo przez krzyż będę żywot miał.
2
I już nie szukam ziemskich sław,
z radością zniosę trud i znój.
Przez wiarę moją Ty mnie zbaw!
Daj mi mój krzyż, o, Panie mój!
3
Do siebie nie należę już,
bo Zbawca kupił mnie swą krwią.
O Panie, krzyż mój na mnie złóż
i pozwól cierpieć na cześć Twą.
4
Dziś na ołtarzu składam Twym
to wszystko, co na ziemi mam,
i pragnę tylko z krzyżem swym
podążać aż do nieba bram.
5
I wierzę, że ofiara ma
przyjemna, Panie, będzie Ci,
że Bóg koronę wkrótce da,
gdy już Królestwa błysną dni.
Pieśni Brzasku Tysiąclecia
325

Gdy na krzyż ów podnoszę wzrok

1
Gdy na krzyż ów podnoszę wzrok,
na którym Zbawca życie dał,
do krzyża wnet przybliżam krok,
bo przez krzyż będę żywot miał.
2
I już nie szukam ziemskich sław,
z radością zniosę trud i znój.
Przez wiarę moją Ty mnie zbaw!
Daj mi mój krzyż, o, Panie mój!
3
Do siebie nie należę już,
bo Zbawca kupił mnie swą krwią.
O Panie, krzyż mój na mnie złóż
i pozwól cierpieć na cześć Twą.
4
Dziś na ołtarzu składam Twym
to wszystko, co na ziemi mam,
i pragnę tylko z krzyżem swym
podążać aż do nieba bram.
5
I wierzę, że ofiara ma
przyjemna, Panie, będzie Ci,
że Bóg koronę wkrótce da,
gdy już Królestwa błysną dni.
Koniec