Bezpieczne, ciche miejsce znam
pod skrzydłem Boskich łask,
gdzie Bóg ucieczkę daje nam,
nim przyjdzie słońca blask.

Ach, jak spokojne miejsce to!
Tam jest nadziei zdrój.
Tam nie dosięgnie żadne zło,
bo tam jest Zbawca mój.

Wśród rozhukanych życia burz
do tego miejsca dąż.
Bezpiecznie głowę do snu złóż,
bo Bóg cię widzi wciąż.

Bóg zawsze strzeże dzieci swe
jak pasterz owiec swych.
Bezpiecznie nas prowadzić chce
i broni w chwilach złych.

Nie lękam się światowych gróźb,
bo ze mną jest mój Bóg.
Wysłucha On pokornych próśb
swych wiernych, świętych sług.