Pieśni Brzasku Tysiąclecia
nr 256

O, Zbawco mój

1
O, Zbawco mój, racz z górnych stron
kierować zawsze kroki me,
bo kiedy stanę przed Twój tron,
w Twej białej szacie stanąć chcę.
2
Niech Twa obecność doda sił
do wypełnienia ślubów mych.
I błagam, abyś skłonnym był
użyczyć hojnie zasług swych.
3
Na wąskiej ścieżce wspieraj mnie
i moją wolą zawsze rządź,
a kiedy śmierć przybliży się,
miłościw dla mnie, Zbawco, bądź.
4
Jak mi kazałeś, Panie mój,
tak wiernie idę, gdzie Twój ślad.
Cierpliwie znoszę trud i znój
i gardzę tym, co daje świat.
5
Lecz przez zasługę Twojej krwi
niedługo stanę u Twych nóg
i oddam pokłon, Zbawco, Ci.
Ty wpuścisz mnie za nieba próg.
Pieśni Brzasku Tysiąclecia
256

O, Zbawco mój

1
O, Zbawco mój, racz z górnych stron
kierować zawsze kroki me,
bo kiedy stanę przed Twój tron,
w Twej białej szacie stanąć chcę.
2
Niech Twa obecność doda sił
do wypełnienia ślubów mych.
I błagam, abyś skłonnym był
użyczyć hojnie zasług swych.
3
Na wąskiej ścieżce wspieraj mnie
i moją wolą zawsze rządź,
a kiedy śmierć przybliży się,
miłościw dla mnie, Zbawco, bądź.
4
Jak mi kazałeś, Panie mój,
tak wiernie idę, gdzie Twój ślad.
Cierpliwie znoszę trud i znój
i gardzę tym, co daje świat.
5
Lecz przez zasługę Twojej krwi
niedługo stanę u Twych nóg
i oddam pokłon, Zbawco, Ci.
Ty wpuścisz mnie za nieba próg.
Koniec