Ach, przyjm mnie, Zbawco, w progi Twe,
ja przyjmę trudny krzyż!
Me serce Ciebie wielbić chce,
ach, dłoń mi swoją zbliż.
Ach, przyjm mnie, Zbawco, w progi Twe
1
2
Gdy przyjdzie na mnie chwila zła,
ach, broń mnie, Zbawco, broń!
Ja wierzę, że mi siłę da
Twa opiekuńcza dłoń.
ach, broń mnie, Zbawco, broń!
Ja wierzę, że mi siłę da
Twa opiekuńcza dłoń.
3
Od krzyża płynie Prawdy blask,
rozjaśnia drogę nam,
bo przez krzyż wiernym zdroje łask
udziela Zbawca sam.
rozjaśnia drogę nam,
bo przez krzyż wiernym zdroje łask
udziela Zbawca sam.
4
I wąską ścieżką pośród skał
podążam w nieba próg,
bo obietnicę Zbawca dał
dla wiernych swoich sług.
podążam w nieba próg,
bo obietnicę Zbawca dał
dla wiernych swoich sług.
5
A kto w wędrówce wytrwa tej,
zwycięsko wyjdzie z prób,
Pan przyjmie go w miłości swej,
nagrodzi u swych stóp.
zwycięsko wyjdzie z prób,
Pan przyjmie go w miłości swej,
nagrodzi u swych stóp.