Pieśni Brzasku Tysiąclecia
nr 162

Gdy godzina przyjdzie zła

1
Gdy godzina przyjdzie zła,
stań na chwilę, głowę schyl;
gdy się modlisz, chwila ta
jest najsłodszą z wszystkich chwil.
2
Kiedy ranny świta brzask,
sercem się do Ojca zbliż,
a uzyskasz wiele łask;
źródłem łaski jest nasz Mistrz.
3
Gdy modlitwa wiarą tchnie,
chętnie ją wysłucha Bóg
i pocieszy w smutku cię,
a więc śpiesz do Pańskich nóg.
4
Na modlitwie chętnie trwam,
bo w modlitwie słodycz tkwi;
i nadzieję w sercu mam,
że Pan pomoc ześle mi.
5
Więc w pokorze modły ślę,
przed niebiański Ojca tron,
aby w niebo przyjął mnie,
bo miłości pełen On.
Pieśni Brzasku Tysiąclecia
162

Gdy godzina przyjdzie zła

1
Gdy godzina przyjdzie zła,
stań na chwilę, głowę schyl;
gdy się modlisz, chwila ta
jest najsłodszą z wszystkich chwil.
2
Kiedy ranny świta brzask,
sercem się do Ojca zbliż,
a uzyskasz wiele łask;
źródłem łaski jest nasz Mistrz.
3
Gdy modlitwa wiarą tchnie,
chętnie ją wysłucha Bóg
i pocieszy w smutku cię,
a więc śpiesz do Pańskich nóg.
4
Na modlitwie chętnie trwam,
bo w modlitwie słodycz tkwi;
i nadzieję w sercu mam,
że Pan pomoc ześle mi.
5
Więc w pokorze modły ślę,
przed niebiański Ojca tron,
aby w niebo przyjął mnie,
bo miłości pełen On.
Koniec