Pieśni Brzasku Tysiąclecia
nr 82

Ojcze z nieba, racz mi dać

1
Ojcze z nieba, racz mi dać
śnieżnobiałą szatę Twą,
gdy Baranek będzie brać
Kościół za Małżonkę swą.
2
Szata ta przepuści mnie
przez weselnej uczty drzwi,
bo ten tylko ujrzy Cię,
czyja szata biało lśni.
3
I już nie chcę innych szat,
tylko ten weselny strój;
a gdy brudny cały świat,
Ty mnie oczyść, Panie mój.
4
Białą szatę nosić chcę,
bo ją Zbawca kupił krwią;
a gdy Pan zawezwie mnie,
stanę przed Nim z szatą tą.
Pieśni Brzasku Tysiąclecia
82

Ojcze z nieba, racz mi dać

1
Ojcze z nieba, racz mi dać
śnieżnobiałą szatę Twą,
gdy Baranek będzie brać
Kościół za Małżonkę swą.
2
Szata ta przepuści mnie
przez weselnej uczty drzwi,
bo ten tylko ujrzy Cię,
czyja szata biało lśni.
3
I już nie chcę innych szat,
tylko ten weselny strój;
a gdy brudny cały świat,
Ty mnie oczyść, Panie mój.
4
Białą szatę nosić chcę,
bo ją Zbawca kupił krwią;
a gdy Pan zawezwie mnie,
stanę przed Nim z szatą tą.
Koniec