W obecnej erze życia konsumpcyjnego słabą stroną chrześcijan jest pomijanie wartości duchowych, a pędzenie za wartościami materialnymi. Ta choroba materializmu przenika również do prawdziwych dzieci Bożych, które muszą się strzec, aby w zupełności nie opanowała ich serc; aby przez „pieczołowanie o ten żywot” nie był stracony czas ubiegania się o „koronę żywota”.
„Wyżyny Bet–Awenu” Wydawnictwo „NA STRAŻY”, Kraków 1991
Na Straży
nr 2004/3
Właściwe priorytety
Pamiętać należy na słowa Chrystusa Pana, że „nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych”. To znaczy, że rzeczy duchowe i duchowy pokarm powinny mieć dla nas większe znaczenie, aniżeli rzeczy doczesne; a zatem tych ostatnich nie należy nigdy zdobywać kosztem pierwszych. Taką właśnie myśl wyrażają słowa naszego Pana, zapisane u Mat. 6:31-33.